Polonez na gąsienicach, czyli dziwnych pojazdów część dalsza...

08.03.2023 Studenci
Wpis może zawierać nieaktualne dane.

Wystarczy odrobina wyobraźni i oczywiście umiejętności, żeby stworzyć pojazd, który w niczym nie przypomina tradycyjnych samochodów. Specjalistą w tej dziedzinie jest dr inż. Leszek Gardyński z Wydziału Mechanicznego, jednocześnie opiekun Koła Naukowego Inżynierii Materiałowej. Spod jego ręki wyszły takie pojazdy, jak: trenażer czołgowy MPG-69, Żuk 6x6, Buggy 4x4, Cetan, Trabaktor, kosiarka gąsienicowa czy Rysiek 8x8.

Do dziwnych pojazdów skonstruowanych lub przerobionych przez dra inż. Leszka Gardyńskiego i jego studentów zdążyliśmy się przyzwyczaić. Co jakiś czas zaskakują szalonymi pomysłami, które udaje im się z powodzeniem zrealizować. A przy tym „zarażają” swoją pasją do samochodów innych studentów – mówi prorektor ds. studenckich prof. Paweł Droździel.

Tym razem doktor Gardyński i jego zespół wzięli się za przeróbkę Poloneza. Wyniki prac zespołu można było zobaczyć 7 marca br. na parkingu podziemnym w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury. 

Ten Polonez ma swoją historię. Zanim trafił do nas zajmowali się nim trzej studenci w ramach pracy dyplomowej. Miał silnik benzynowy z wtryskiem paliwa oraz dodatkowym zasilaniem gazowym. Studenci dołożyli środkową oś, co nie obyło się bez pewnych wpadek. Do tego wykonali gąsienice z łańcuchów i płaskowników. Trzeba powiedzieć, że nieźle poradzili sobie ze sprawami estetyki, przy niezbędnych przeróbkach nadwozia, drzwi i tapicerki – mówi dr inż. Leszek Gardyński.

Polonez przez dłuższy czas stał w Rdzewiaku. Potem okazało się, że silnik uległ poważnemu uszkodzeniu.

Kupiłem używany silnik zasilany olejem napędowym. Ze studentami z koła naukowego przebudowaliśmy Poloneza na diesla, usuwając LPG. Potem odbyły się próby gąsienic, które wykazały ich niedostatki.  Aktualnie kończymy je modyfikować - zaopatrzyliśmy je w gumowe nakładki, żeby nie niszczyły podłoża oraz stalowe narty na przednie koła na śnieg. Przesunęliśmy również położenie łańcucha względem promienia kół, aby zmniejszyć opory ruchu – opowiada doktor Gardyński. I dodaje: – Polonez na pewno zwraca na siebie uwagę
i budzi duże zainteresowanie. W przyszłości planuję dołożenie napędu na przednie koła, w tym celu kupiłem skrzynkę rozdzielczą od Nivy.

Galeria zdjęć

fundusze.png

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 "PL2022 - Zintegrowany Program Rozwoju Politechniki Lubelskiej" POWR.03.05.00-00-Z036/17

Na stronach internetowych Politechniki Lubelskiej stosowane są pliki „cookies” zgodnie z polityką prywatności.  Dowiedz się więcej