Politechnika Lubelska rodzinom

02.09.2024 Uczelnia
Wpis może zawierać nieaktualne dane.

To było wyjątkowe pożegnanie wakacji na terenach zielonych Politechniki Lubelskiej. Podczas czwartej edycji pikniku rodzinnego „Z nauką za pan brat” okrzyków radości, śmiechu i dobrej zabawy było co niemiara.

– Podczas pikniku prowadziliśmy warsztaty dla dzieci z druku 3D. Dzięki temu zajęciu dzieci poprawiają swoje zdolności motoryczne i kształtują wyobraźnię przestrzenną – mówi Kacper Witak z Koła Naukowego Grafiki Inżynierskiej i Animacji Komputerowej „AnimGRAF” działającego na wydziale matematyki i informatyki technicznej Politechniki Lubelskiej. –  Przed naszym stanowiskiem ustawiła się duża kolejka. Dzieci zawsze chętnie uczestniczą w tego typu zajęciach, a czasami przychodzą nawet kilka razy żeby stworzyć swoją figurę przestrzenną.

– Taka zabawa powinna być codziennie. Albo chociaż co niedzielę. To jest takie moje życzenie, bo bardzo mi się tutaj podoba – 8-letnia Maja poważnym tonem odpowiadała na pytanie, jak bawi się na pikniku „Z nauką za pan brat”. – To powinna być zabawa na pożegnanie wakacji i na powitanie szkoły i na każdy jej dzień!

Na pikniku rodzinnym zorganizowanym przez Politechnikę Lubelską i Stowarzyszenie Granica Bezpieczny Wschód, podobnych opinii usłyszeć można było o wiele więcej. I to zarówno wśród dużych, jak i małych.

– Mamy trójkę dzieci i bardzo często jeździmy z nimi na różne imprezy. Pierwszy raz jestem jednak na wydarzeniu, na którym sam doskonale się bawię – przyznawał pan Piotr z Lublina. Razem z dziećmi szalał w strefie retro. – Pokazuje synom, jak sam bawiłem się w dzieciństwie. Najpierw krytykowały grafikę, ale potem tak się wciągnęły, że trudno będzie je oderwać.

Mnóstwo chętnych przyciągnęły też wydarzenia związane z nauką, m.in. pokazy chemiczne, warsztaty fizyczne, pokazy robotów, świat pod mikroskopem i długopisy 3D.

– Nigdy nie sterowałam robotem, a okazuje się, że to bardzo fajne – komentowała Wiktoria.

– Może kiedyś będziesz studiować na Politechnice, a potem to będzie twoja praca? – podpuszczała mama dziewczynki.

– Fajnie. A potem będę pracować biorąc odciski palców od przestępców – szybko odpowiedziała rezolutna 11-latka, bo jak się okazało stoisko przygotowane przez policję też zrobiło na niej gigantyczne wrażenie.

W pikniku udział wzięło też udział wielu najmłodszych miłośników motoryzacji. Antosia zachwycił samochód-symulator dachowania. Kubę cieszyła najbardziej możliwość znalezienia się za kierownicą pojazdów wojskowych i strażackich.

Galeria zdjęć

fundusze.png

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 "PL2022 - Zintegrowany Program Rozwoju Politechniki Lubelskiej" POWR.03.05.00-00-Z036/17

Na stronach internetowych Politechniki Lubelskiej stosowane są pliki „cookies” zgodnie z polityką prywatności.  Dowiedz się więcej