Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Lubelskiej barwnym koncertem świętował 20-lecie istnienia. Spektakl, pełen energii i różnorodności, był kulturową podróżą przez różne zakątki Polski – od Lublina po Kaszuby, od Podlasia po Rzeszów. Nie zabrakło również sentymentalnych melodii dawnej Warszawy i Lwowa.
– Koncert był cudowny. Najbardziej podobały mi się tańce i piosenki Starej Warszawy i lwowskie. Bardzo chwytają za serce – przyznał pan Marian.
Wśród gości była także Małgorzata Solowska, która przyszła z mamą i wnukami. Wspominała z dumą lata, kiedy jej syn tańczył w zespole. – Mateusz poświęcał zespołowi mnóstwo czasu. Pamiętam, jak od małego chłopczyka miał dryg do tańca. Na weselach praktycznie nie schodził z parkietu – wspominała.
Koncert był nie tylko okazją do świętowania, ale też do refleksji nad rolą zespołu w życiu uczelni. – Zespoły artystyczne to bardzo ważny element edukacji nowoczesnego inżyniera. Kształcenie powinno odbywać się w atmosferze wrażliwości na kulturę, estetykę i wartości humanistyczne – zauważył prof. Józef Kuczmaszewski, były rektor Politechniki Lubelskiej.
Podczas jubileuszowego koncertu na scenie zaprezentowało się aż 60 wykonawców. W programie znalazły się widowiskowe suity polskich tańców regionalnych – od żywiołowych tańców lubelskich, rzeszowskich i opoczyńskich, po pełne wdzięku tańce kaszubskie, kurpiowskie i podlaskie. Widzowie mogli także usłyszeć popularne pieśni, w tym nastrojową „Na wojaka wzieni miłego”. Na wielki finał Zespół przygotował porywającego mazura. Całość dopełniała gra kapeli, którą kierują Mikołaj Naum oraz Iwona Adamek i Jakub Wójcik.
Na rocznicowy koncert przybyli zarówno dawni, jak i obecni członkowie oraz przyjaciele Zespołu.
Karolina Dryka, która w zespole tańczy już 15 lat, wspomina początki swojej przygody z tańcem jako moment, który zmienił jej życie. – Przygoda z tańcem zaczęła się przez koleżankę, która zaprosiła mnie na jeden z koncertów. Usiadłam na widowni i byłam tak oczarowana, że musiałam spróbować. To są najlepsze lata mojego życia. Poznałam fantastycznych ludzi, z którymi tworzymy niesamowitą, zgraną grupę. Na początku było trudno, bo jestem medykiem i pogodzenie studiów z tańcem było ogromnym wyzwaniem. Wcześniej nie miałam żadnego doświadczenia z tańcem, więc nauka poszczególnych kroków i figur była wymagająca – opowiadała pani Karolina.
Łukasz Pisula, student informatyki, trafił do grupy rok temu. – Namówił mnie tata, który wcześniej tańczył w Jaworze. Teraz mogę powiedzieć, że to była świetna decyzja. Zespół to dla mnie druga rodzina. Taniec daje mi ogromną radość, mogę się poruszać, ćwiczę kondycję – podkreślał Łukasz i przyznawał: – Czasem jeszcze zapominam kroków, ale idzie mi coraz lepiej.
Małgorzata Miącz, spełniła swoje dziecięce marzenie o tańcu dopiero jako osoba dorosła. – Zawsze chciałam tańczyć, ale studia były trudne, potem życie, dzieci. Kiedy dorosły, w końcu miałam czas dla siebie i zadzwoniłam do pani Hani Aleksandrowicz. Powiedziała: „Proszę przyjść”. I tak się zaczęło. Na początku było ciężko, bo brakowało partnerów, więc tańczyłam sama. Teraz mam swojego Krzysia. Uwielbiam atmosferę w zespole, a energia młodych ludzi mnie zaraża. Dzięki nim tutaj odpoczywam – przyznała pani Małgorzata.
Koncert stał się okazją do uhonorowania twórców i członków tej wyjątkowej grupy. Nie zabrakło gratulacji, podziękowań oraz nagród i odznaczeń.
Wojewoda lubelski, Krzysztof Komorski, wręczył Hannie Aleksandrowicz, założycielce i choreografce zespołu, która obchodzi w tym roku 45-lecie działalności artystycznej, Złoty Krzyż Zasługi nadany przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Z kolei Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Lubelskiej otrzymał dyplom uznania i medal wojewody lubelskiego. – Serdecznie dziękuję za ochronę tego ważnego dziedzictwa – esencji polskości. Pielęgnowanie kultury, budowanie tożsamości i zarażanie młodych pokoleń tą wspaniałą pasją, która buduje piękną wzbogaca solidarność międzypokoleniową i wzbogaca krajobraz akademicki naszego miasta – mówił wojewoda.
Marszałek województwa lubelskiego przyznał Zespołowi pamiątkowy Medal 550-lecia Województwa Lubelskiego za „nieoceniony wkład w działania wspierające rozwój regionu oraz umacnianie jego tożsamości historycznej i kulturowej”.
Miasto Lublin również wyraziło swoją wdzięczność. – Jesteśmy z Was bardzo dumni – powiedział radny Marcin Bubicz, wręczając Zespołowi Medal Prezydenta Miasta Lublin oraz nagrodę okolicznościową. Złożył podziękowania za popularyzację narodowego folkloru, inspirowanie młodzieży akademickiej do rozwijania tanecznych pasji oraz promowanie Lublina. Hanna Aleksandrowicz została dodatkowo uhonorowana Medalem Zasłużony dla Miasta Lublin.
Także Politechnika Lubelska doceniła wkład Zespołu w życie akademickie uczelni. Medal Politechniki Lubelskiej Hannie Aleksandrowicz za wybitne zasługi wręczyli prorektor ds. studenckich, prof. Paweł Droździel oraz prorektor ds. cyfryzacji i komercjalizacji, prof. Konrad Gromaszek.
Hanna Aleksandrowicz wspominała, że taniec towarzyszył jej przez całe życie. – Dziękuję losowi za to, że mogłam przekazywać miłość do polskiego folkloru kolejnym pokoleniom. Cieszę się, że mogłam sprawić komuś radość tym, co robię. Wszystko, co polskie – nasza muzyka, taniec, tradycje – powinno być nam bliskie i kochane. Dziękuję, że mogłam być częścią tego pięknego dziedzictwa!
Koncert jubileuszowy odbył się w sobotę, 30 listopada w Sali Kongresowej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 "PL2022 - Zintegrowany Program Rozwoju Politechniki Lubelskiej" POWR.03.05.00-00-Z036/17
Na stronach internetowych Politechniki Lubelskiej stosowane są pliki „cookies” zgodnie z polityką prywatności. Dowiedz się więcej